Początki lecznictwa klimatycznego w Zakopanem związane są z odkryciem przez Ludwika Zajsznera gorących źródeł w rejonie Jaszczurówki w 1834 roku. Przez kolejnych kilkadziesiąt lat to właśnie hydroterapia, czyli wodolecznictwo stało się podstawowym sposobem leczenia niemal wszelkich chorób pod Giewontem. Pierwszy zakład wodoleczniczy założył w 1875 roku w Kuźnicach doktor Ludwik Ganczarski. Do końca XIX wieku w Zakopanem powstały kolejne sanatoria, w których stosowano rozmaite zabiegi wodolecznicze, próbując leczyć niemal wszystkie choroby, w tym gruźlicę – choć nie miało to żadnego uzasadnienia naukowego. W pierwszych zakopiańskich sanatoriach leczono również ziołami, olejkami oraz pochodzącą z owczego mleka żyntycą.
Dzięki staraniom doktora Tytusa Chałubińskiego, który już od 1873 roku walczył pod Giewontem z epidemią cholery, w 1885 roku Zakopane uznano oficjalnie za uzdrowisko i utworzono tu stację klimatyczną. Pierwsze sanatorium przeciwgruźlicze utworzył w Zakopanem dr Marian Hawranek w 1898 roku.
Źródło: Początki lecznictwa uzdrowiskowego…dzieje.pl
Jak informuje tablica na początku szlaku na Nosal, od strony Jaszczurówki, przed 1885 rokiem kuracjusze potrzebowali dwóch dni jazdy dorożką by dotrzeć z Krakowa do Zakopanego. Dużo później, bo w czasach moich studiów trzeba było wsiąść wieczorem do pociągu w Olsztynie by przez Toruń i Kraków dotrzeć przed południem dnia kolejnego na dworzec PKP z Zakopanem. Kolejny przyśpieszenie osiągnąć można było wykupując bilet pkp do Krakowa i przesiadając się na autobus pks (między Krakowem a Zakopanem trzy razy zmieniano lokomotywę i kierunek jazdy) Teraz świat skurczył się jeszcze bardziej – podróż samochodem z Mławy zajmuje 7 godzin…
Zdjęcia z krótkiego relaksu „wokół Giewontu”:
Dodaj komentarz