O dwa kilometry od stacji Konopki w stronę Wyszyn tuż przy kolei rozrzuciła się w długą linję wieś Stupsk. Przy niej dwór ładny stylowy, obmurowany zabudowaniami w stylu polskim. Taka zwyczajna wieś na równinie bezleśnej. Miała kościół parafjalny starożytny pod wezw. Św. Wojciecha, notowany w r. 1461 w Arch. Djecezjalnym w Płocku, jako już parafjalny, ale spalił się przed wojną razem z całą wsią od iskry z parowozu. Obecnie jest prowizoryczna kaplica. Wieś się nieźle odbudowała. Jest urząd gminny. Zdaje się, że więcej niema nic godnego uwagi. O jakiemś znaczeniu historycznem wsi swojej mieszkańcy żadnej wiadomości nie mają. Gdybyśmy im opowiedzieli, nie chcieliby słuchać, żeby nie psuć sobie snu i dzieci nie straszyć…
Fragment „Z dziejów Mławskiego Mazowsza. Szkic historyczny” (1934) dr Józef Ostaszewski
Dodaj komentarz