Zacznijmy od tego, że parafia stupska należy do najstarszych ośrodków życia kościelnego na terytorium północnego Mazowsza. Jej geneza wiążę się z akcją chrystianizacyjną prowadzoną na tym terenie przez zakon benedyktynów, której pozostałością była kaplica grodowa pod wezwaniem św. Wojciecha, początkami sięgająca zapewne XI/XII wieku. Funkcjonowanie wspomnianej kaplicy związane było z wczesnośredniowiecznym grodem książęcym (Stołpsko), wymienionym w tzw. falsyfikacie mogileńskim z około 1065 r. Ponieważ dla najstarszych parafii, powstałej w 1075 r., diecezji płockiej nie posiadamy żadnych dokumentów erekcyjnych, można się tylko domyślać, że pierwotne terytorium podległe kaplicy grodowej w Stupsku było dość obszerne. Obejmowało ono całość lub znaczną część obszaru powstałych później sąsiednich parafii, tj. Wyszyn, Szydłowa, Żmijewa, Lekowa i Żurominka. Ukształtowana ostateczne w okresie późnego średniowiecza granica parafii stupskiej – już po erygowaniu sąsiednich parafii – przetrwała bez zmian cały okres nowożytny.
………………………………………………………………………………………………
Wraz z przeniesieniem Stupska na prawo chełmińskie, co nastąpiło zapewne jeszcze przed zastawem ziemi zawkrzeńskiej, czyli przed 1384 r., został wzniesiony nowy kościół parafialny (drewniany) na terenie nowo lokowanej wsi, który przejął funkcje dawnej kaplicy grodowej. Przy kościele tym rezydował pierwszy znany z imienia pleban stupski, Bartłomiej, który 1 maja 1429 r. opieczętował kurendę subkolektora i kanonika płockiego Jakuba Paszkowica z Piotrkowa, otrzymaną on od plebana ze Żmijewa, Piotra, i przekazał ją kolejnemu sąsiadowi, plebanowi wyszyńskiemu Niemierzy. Niestety nic nie wiadomo na temat pierwszego kościoła parafialnego w Stupsku wzniesionego na terenie wsi lokowanej na prawie chełmińskim. Być może był to ten sam kościół, który uległ zniszczeniu w 1494 r. Nie wykluczam, że to właśnie w związku z odbudową zniszczonego kościoła kardynał Fryderyk Jagiellończyk wraz z innymi biskupami wystawili w 1499 r. dokument odpustowy dla Stupska. Na jego mocy można było jeszcze pod koniec XVI wieku uzyskać 40 dni odpustu w uroczystość św. Jana Chrzciciela (24 czerwca), Wszystkich Świętych (1 listopada), św. Elżbiety (19 listopada), św. Zofii i jej córek (15 maja) oraz w święto dedykacji kościoła stupskiego. Niewiele wiadomo również na temat życia religijnego mieszkańców średniowiecznego Stupska. Niewątpliwie w parafii tej żywy był cały czas kult św. Wojciecha, którego wezwanie nosiła najpierw kaplica grodowa, a później kościół parafialny. Tradycja tego kultu przekazywana z pokolenia na pokolenie przetrwała cały okres nowożytny i do dziś jest żywa, choć kościół parafialny nosi obecnie wezwanie Wniebowzięcia NMP, natomiast święty Apostoł Prusów pozostał patronem parafii.
………………………………………………………………………………………
W 1740 r. w ołtarzu głównym wisiał obraz przedstawiający Ukrzyżowanego Jezusa oraz Matkę Boską i św. Jana stojących pod krzyżem. Umieszczenie właśnie tego obrazu w centralnym miejscu stupskiego kościoła świadczy dobitnie o żywym wówczas w parafii stupskiej kulcie pasyjnym, charakterystycznym dla pobożności ludowej północnego Mazowsza. W zwieńczeniu ołtarza znajdował się obraz Matki Bożej. Po 1740 r. obraz Ukrzyżowania zastąpiono obrazem Ukoronowania NMP, natomiast nad nim wisiał obraz św. Wojciecha, patrona kościoła i parafii, po bokach zaś ołtarza stały figury świętych Apostołów Piotra i Pawła. W ołtarzu bocznym od strony południowej, w pobliżu ambony, wisiał obraz św. Anny, czczonej wówczas w wielu mazowieckich kościołach, przyozdobiony pozłacanymi i posrebrzanymi elementami, a nad nim obraz św. Agnieszki. Natomiast w ołtarzu bocznym po drugiej stronie wisiał początkowo obraz Ukoronowania NMP, a między 1740 a 1764 r. znalazł tu swoje miejsce pozłacany obraz św. Wojciecha. W zwieńczeniu tego ołtarza zawieszono wówczas obraz św. Walentego, który w 1781 r. przeniesiono do zwieńczenia ołtarza głównego. Być może to ślad rozwijającego się w tym czasie na ziemi zawkrzeńskiej, i na całym północnym Mazowszu, kultu św. Walentego. Jeszcze w 1817 r. wizytator odnotował w kościele stupskim trzy ołtarze: główny z obrazem Ukoronowania NMP, a także dwa boczne – św. Wojciecha i św. Anny. Nie opisywał natomiast dokładnie znajdujących się w tych ołtarzach obrazów i figur.
………………………………………………………………………………………
Dzięki osiemnastowiecznym wizytacjom biskupim posiadamy trochę informacji na temat życia religijnego w stupskiej parafii i miejscowym kościele. W parafii tej najważniejszą uroczystością odpustową w ciągu roku był dzień 23 kwietnia, kiedy czczono św. Wojciecha, biskupa i męczennika, patrona kościoła stupskiego. W tym dniu poza uroczystą Mszą św. odbywało się też wystawienie Najświętszego Sakramentu oraz uroczysta procesja. Drugi odpust przypadał w uroczystość poświęcenia kościoła, którą obchodzoną początkowo w 3 niedzielę po oktawie Bożego Ciała (1713), później zaś w 9 niedzielę po Zielonych Świątkach (1817). Z akt wizytacyjnych z 1781 r. wiemy, że poza św. Wojciechem za patronów kościoła stupskiego uważano też św. Annę, św. Agnieszkę i św. Walentego, co jest niewątpliwie świadectwem rozwijającego się wówczas kultu tych świętych. W uroczystości w miejscowym kościele odprawiano z rana jutrznię, natomiast w inne święta i niedziele odmawiano koronkę do Trójcy Przenajświętszej. Potem ksiądz głosił naukę lub uczył katechizmu. Następnie odprawiał uroczystą sumę i głosił kazanie. Natomiast po zakończonym nabożeństwie odmawiano wspólnie Anioł Pański. Po południu w uroczystości odprawiano nieszpory, a w niedziele i święta odmawiano litanię. Z kolei w 1817 r. zapisano, że w niedziele i święta odmawiano rano różaniec, natomiast później ksiądz uczył katechizmu, a w kolejną niedzielę głosił kazanie, i tak na przemian. W tym okresie w uroczystości odprawiano po południu nieszpory, a w niedziele i święta śpiewano Godzinki ku czci NMP. Warto przy tym zauważyć, że choć opieka duszpasterska w parafii stupskiej pozostawiała wiele do życzenia, to jednak życie religijne wiernych nie budziło zastrzeżeń wizytatorów.
…………………………………………………………………………………………………
Cztery wybrane fragmenty (cytaty bez przypisów) pochodzą z:
Parafia stupska w świetle nowożytnych wizytacji biskupich
Dodaj komentarz